Jak znaleźć temat na wpis na blog? Jest świetne narzędzie, które wymyśli za was temat!
Czasami klient chciałby, bym napisała jakiś artykuł na blog, ale sam do końca nie wie, na jaki temat. I zwala to na mnie 😁. „Niech pani napisze coś o „zupach”. Cokolwiek, byłoby ciekawie i pod SEO.” Bywa, że tematy same sie nasuwają, ale warto też mieć na uwadze zainteresowania potencjalnych czytelników. Dawać odpowiedzi na pytania, które naprawdę są zadawane, a nie fantazjować, że może „to ich zainteresuje”.
Jak znaleźć temat na wpis na blog? Bardzo prosto!
Z reguły korzystam z dwóch podstawowych narzędzi, czyli Plannera słów kluczowych od Google i Keyword Tool, które podpowiadają, jakich haseł ludzie szukają w sieci. Są bardzo pomocne, ale wyświetlają tylko pojedyncze frazy lub 2-3 wyrazowe zwroty najczęściej wpisywane w wyszukiwarkę.
Jakiś czas temu trafiłam na jeszcze inne, świetne narzędzie, które dosłownie samo wymyśla tematy. To Answer the public. Od razu się zakochałam. Korzystają z nich największe marki, typu: Nike, Sony, UEFA, Oglivy. My też spróbujmy. 😎
Jak Answer the public wymyśla tematy na blog?
Wpisuję sobie hasło „miłość”, której w końcu dziś szuka się w internecie. I bach, mamy mnóstwo propozycji. Nie tylko słowa kluczowe, ale również całe wyrażenia, które niemal same układają się w tematy.
Na dole wyskakuje uszeregowana alfabetycznie lista zwrotów powiązanych z danym słowem kluczowym. Bardzo zainteresowało mnie hasło „miłość kredytowa”. To chyba oznacza, że jak już weźmiecie kredyt, to musicie się kochać. Minimum 30 lat. 😂 A tak naprawdę to nazwa warszawskiej knajpy.
Patrząc na te propozycje przypomniało mi się, że kilka miesięcy temu zaczęłam czytać świetną książkę „Miłość w czasach zarazy”, którą porzuciłam w połowie. Muszę zaraz do niej wrócić! Zwłaszcza że tu się okazuje, że jest jeszcze film. 😉
W przeciwieństwie do innych narzędzi nie pokazuje liczby wyszukiwań, czyli odpada, jeśli chcemy publikować pod kątem najpopularniejszych haseł. Jest wersja darmowa i płatna-droga i bardziej dedykowana agencjom i firmom, niż zwykłym copywriterom i blogerom.
Przyznajcie, że idealne, gdy czas nagli, w głowie pustka i wciąż nie ma się pomysłu, na jaki temat napisać artykuł na blog.
Znaliście Ansewer the public? A może macie jeszcze inne narzędzia w tym stylu?